Aleksander Kubeczek na Winter Open 2024 – walka o medale podczas turnieju Brazylijskiego Jiu-Jitsu Gi & No Gi w Poznaniu bez udziału zawodników Punchera Wrocław.
W sobotę, 30 listopada 2024 roku, w Poznaniu odbyły się zawody Winter Open 2024 Gi & No Gi Jiu Jitsu. Turniej ten na stałe wpisał się do harmonogramu zawodów klubu Puncher Wrocław. Winter Open 2024, podobnie jak wszystkie poprzednie edycje, zorganizowało Stowarzyszenie Sportów i Sztuk Walki Alliance. Rywalizacja przebiegała zgodnie z regulaminami International Brazilian Jiu-Jitsu Federation (IBJJF) i obejmowała zmagania w formule Gi – w kimonach oraz No Gi – bez kimon. W zawodach mieli szansę uczestniczyć zawodnicy z różnych kategorii wiekowych i wagowych. Zwycięzcy poszczególnych kategorii otrzymali medale, dyplomy, oraz nagrody rzeczowe. Duża liczba uczestników oraz licznie zgromadzeni kibice podkreślili popularność brazylijskiego jiu-jitsu w Polsce. Z pewnością Winter Open 2024 to kolejna udana edycja, przyczyniająca się do promocji tego sportu w naszym kraju.
W tym roku w naszych barwach wystąpił tylko jeden zawodnik Aleksander Kubeczek. Podjął on rywalizację w kategorii wagowej do 73,5 kilograma w dywizji niebieskich pasów. Pozostali nasi reprezentanci postanowili spróbować swoich sił w XIX Pucharze Polski ADCC, który odbędzie się w następnym tygodniu w Warszawie. Alek miał w swojej kategorii dziesięciu rywali. W pojedynku eliminacyjnym na jego drodze stanął Marcin Mańkowski z klubu Berserker`s Team. Aleksander rozpoczął starcie od uchwytu w stójce, dzięki któremu mógł usiąść na macie. Jego taktyką na zwycięstwo było zdobywanie punktów poprzez atakowanie nóg rywala z siedzącej gardy. Przeciwnik jednak zachował się rozważnie, obniżył pozycje lądując w półgardzie wrocławianina. Ta z kolei zmieniła się po chwili w pełną gardę.
Nasz jedyny reprezentant po wyrównanej walce przegrywa na punkty i nie wychodzi ze strefy eliminacyjnej.
Po rozpięciu nóg przez Alka, Marcin zepchnął jego kolano inkasując punkty za zajęcie pozycji bocznej. Następnie wskoczył za plecy szukając kończenia przez duszenie. Aleksander na szczęście uciekł z zagrożenia. Następnie wstał z uchwytem za nogę, próbując sprowadzenia zapaśniczego. Jednak przeciwnik uchwycił jego głowę i usiadł na matę. Alek w tempo przeskoczył nogami usiłując zająć pozycję boczną. Rywal w odpowiedzi wstał i kolejny raz próbował zdobyć plecy naszego przedstawiciela. Aleksander jednak szybko rozwiał jego plany chwytając uchwyt do kimury. W konsekwencji nie udało się jej wykończyć, a Marcin wpadł do półgardy. Na koniec Kubeczek odzyskał pełną gardę, jednak zabrakło trochę czasu aby zaatakować i przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Sędziowie wskazali Marcina Mańkowskiego jako zwycięzcę pojedynku eliminacyjnego. Turniej Winter Open 2024 niestety zakończył się dla reprezentanta Punchera Wrocław bez medalu.