Bardzo udany powrót Dawida Kasperskiego po rocznej nieobecności w federacji Superkombat. Zawodnik Punchera Wrocław odnotowuje w rumuńskiej Konstancy cenne zwycięstwo…
W upalnej Mamaii – dzielnicy nadmorskiego kurortu w miejscowości Konstanca odbył się kolejny turniej z cyklu Superkombat World GP 2016 o wdzięcznej nazwie „Mamaia Style”. Przed Dawidem stanęło poważne wyzwanie. Skrzyżował on rękawic z rumuńska gwiazdą, na stałe mieszkającym we Włoszech – Alexandru Negreą. Walka ta miała na celu wyłonienie pretendenta do pojedynku o pas tej, jednej z najbardziej prestiżowych europejskich federacji Kickboxingu i K-1. Przeciwnik Dawida może pochwalić się zwycięstwem nad Melvinem Manhoefem.
Dokonał tego podczas gali organizacji Bellator i Oktagon w Turynie. Ta właśnie wygrana, przyniosła mu dużą sławę i rozgłos. Oprócz tego Negrea w 2015 roku czterokrotnie stanął w ringu federacji Superkombat. Trzykrotnie odniósł zwycięstwo. W tym raz przez knockout w pierwszej rundzie. Zawodnik Punchera Wrocław podobnie jak rywal miał już za sobą walki dla organizacji Superkombat. W 2014 roku zwyciężył w czteroosobowym turnieju w Resicie, następnie pokonał Ibrahimea El Bouni’ego po czym przegrał na punkty z Aristote Quitusisa.
Pierwsza runda walki była bardzo wyrównana. Alexandru Negrea próbował trafić skracać dystans aby trafić Dawida mocnymi ciosami sierpowymi. Polak natomiast atakował zawodnika gospodarzy głównie zza dystansu. Pomimo presji Rumuna nie był on w stanie jednoznacznie zagrozić naszemu zawodnikowi. Druga runda wraz z upływem kolejnych minut przeważała szalę zwycięstwa na niekorzyść Alexandru. Kasperski znacznie lepiej wytrzymał walkę od strony kondycyjnej i prezentował o wiele szerszy wachlarz technik kickbokserskich.
Ponad to, to on wyznaczał tempo w ringu, atakując rywala seriami uderzeń, jak i mocnych kopnięć. Trzecia runda była już tylko jednostronnym atakiem. Tym samym Polak jednogłośnym werdyktem sędziów 3:0 zapewnił sobie walkę o tytuł Mistrza Świata organizacji Superkombat w wadze do 86 kg. Obecnie to trofeum należy do Brazylijczyka Cesara Almeidy.