Strife MMA 2. Puławy 25.06.2022

Borys dzikowski na gali Strife MMA 2

fot. Strife MMA

Gala Strife MMA 2 okazała się bardzo szczęśliwa dla zawodników Punchera Wrocław. Róża Gumienna i Borys Dzikowski zwyciężają swoje pojedynki…

Gala Strife MMA 2 odbyła się w sobotni wieczór w Grupa Azoty Arena w Puławach. Organizatorzy postawili sobie wysoko poprzeczką. Podobnie do najlepszych wydarzeń sportów walki w kraju stworzyli w pełni profesjonalną galę. Zarówno pod względem organizacyjnym jak i widowiskowym uczestnicy nie mogli mieć najmniejszych zastrzeżeń. Widzowie mogli także oglądać transmisję nadawaną na żywo na Kanale Sportowym. Równie imponująca była karta walk. W walce wieczoru naprzeciwko siebie stanęli Bartłomiej Kopera i Roman Kurashvili.

Pierwszy z nich ma za sobą starty w organizacji KSW natomiast drugi, pochodzący z Gruzji może pochwalić się opinią jednego z czołowych zawodników MMA na Kaukazie. Do ciekawostek należało z pewnością starcie kobiece pomiędzy naszą reprezentantką Różą Gumienną a Brazylijka Kethylen Rothenburg. W sumie odbyło się dziesięć pojedynków. Oprócz uznanych polskich fighterów szanse dostali również młodzi, obiecujący, lokalni wojownicy. Oprócz Róży drugim puncherowym akcentem podczas Strife MMA 2 był walczący w kategorii do 83.9 kilogramów Borys Dzikowski.

Róża Gumienna na gali Strife MMA 2

fot. Strife MMA

Borys Dzikowski zwycięża w pierwszej rundzie przez ciosy w parterze natomiast Róża Gumienna przez TKO w rundzie trzeciej…

Pojedynek Borysa Dzikowskiego z ulubieńcem miejscowej publiczności Łukaszem Nowakiem odbył się jako trzeci podczas Gali Strife MMA 2. Na koncie rywala widniało już jedno zwycięstwo, natomiast dla wrocławianina był to zawodowy debiut. Natomiast warunki fizyczne przemawiały bezapelacyjnie na korzyść Dzikowskiego. Przebieg pojedynku zawierał w sobie ogromną dramaturgię i obfitował w zaskakujące zwroty akcji. Po kilkunastu sekundach walki Borys zainkasował mocny lewy sierpowy i znalazł się na deskach bezwzględnie obijany przez rywala. W końcu zdołał odwrócić się na brzuch, następnie przejść do żółwia i wstać. Pomimo zamroczenia rzucił się w szaleńczym natarciu. W rezultacie trafił w kontrze prawym prosty posyłając Nowaka na deski. Następnie przeszedł do obijania rywala na ziemi. W końcu sędzia Bosacki przerwał walkę.

Drugą reprezentantką Punchera Wrocław, wchodząca do oktagonu gali Strife MMA 2 była walcząca w kategorii do 61.2 kilogramów Róża Gumienna. Naprzeciw niej stanęła Brazylijka Kethylen Rothenburg. Pierwsze starcie w skrócie można określić jako znaczącą dominację wrocławianki. Róża Gumienna bezsprzecznie prowadziła w stójkowych wymianach. Broniła również skutecznie  wszystkich prób sprowadzeń. Bez wątpienia na jej korzyść przemawiała także praca przy siatce. Na koniec należy dodać, iż leżącą po ciosie Brazylijkę uratował gong. Podobnie jak pierwsza runda, druga również przebiegła pod szyldem przewagi zawodniczki Punchera Wrocław.

Zepchnięta do defensywy Brazylijka nie odpuszczała do końca. Pomimo wyprowadzanych do końca celnych akcji, dało się zauważyć u wrocławianki pierwsze objawy zmęczenia. W porównaniu do poprzednich, starcie trzecie Róża zaczęła bardzo spokojnie. Mając świadomość dwurundowej przewagi, unikała rywalizacji. Jednakże Kethylen Rothenburg wyprowadzając niecelnego low kicka sama uszkodziła sobie nogę. Sędzia Bosacki przerwał natychmiast rywalizację. Tym samym ogłosił Gumienną zwyciężczynią kobiecej walki na gali Strife MMA 2.