Mistrzostwa Polski w Kickboxingu K-1 Warszawa okazały się szczęśliwe dla Miłosza Hołodniuka. Przywiózł on do domu złoty medal oraz tytuł mistrzowski.
Tegoroczna obsada załogi Punchera Wrocław nie była tak liczna jak w zeszłym roku. Przyczyniły się do tego głównie nadchodzące starty na zawodowych ringach. Kategoria wagowa do 71 kilogramów musiała obejść się bez faworyta Adama Gielaty w związku z planowanym startem w federacji DSF KICKBOXING CHALLENGE. Również z tego samego powodu nie zobaczyliśmy Róży Gumiennej. Ubiegłoroczna mistrzyni Polski ma zakontraktowany pojedynek na 13 kwietnia na Warszawskim Torwarze. Podczas czternastej edycji gali DSF przeciwniczką Róży będzie małżonka bardzo utytułowanego białoruskiego fightera Dymitrija Valenta.
Z powodu choroby oraz zbliżającego się występu na gali Ladies Fight Night zabrakło Małgorzaty Dymus. Rehabilitacja po kontuzji wykluczyła również ubiegłorocznego zwycięzcę kategorii wagowej do 91 kilogramów Mateusza Plutę. Należy tu wspomnieć też o Dawidzie Kasperskim, który opuścił nas, wyjeżdżając na stałe do Holandii. W związku z powyższym klub Puncher Wrocław reprezentowało tylko dwóch juniorów starszych.
Jako pierwszy w ringu stanął debiutant Damian Wójcik, który został zakwalifikowany do kategorii wagowej -67 kilogramów. Do pierwszej walki w swoim życiu Damian wyszedł wyjątkowo rozluźniony. Jego przeciwnik dysponował większym wzrostem, a co za tym idzie i zasięgiem ramion. Pojedynek zaczął się niezbyt fartownie dla naszego przedstawiciela. Na skutek faulu zainkasował kilka kopnięć kolanem w głowę, po których stracił ząb. Damian jednak wykazał się charakterem i nie zrezygnował z kontynuowania walki. Ostatecznie po trzech rundach sędziowie wskazali na oponenta i tym samym pierwszy start Damiana nie zakończył się medalem.
Miłosz Hołodniuk triumfuje zdobywając awans do kadry narodowej…
Drugi na ringowych deskach pojawił się Miłosz Hołodniuk. Rywalizował on w kategorii wagowej do 63,5 kilograma. W wyniku losowania trafił od razu do półfinału. Miłosz od samego początku realizował plan taktyczny. Praktycznie wszystkie akcje rozpoczynał nogą po czym następowała seria ciosów bokserskich. Pomimo tego, że zabrakło wykończenia low-kickiem, taki sposób prowadzenia pojedynku zaowocował bardzo dużą przewagą.
Rywal do samego końca starał się nadrobić stracone punkty, jednak reprezentant Punchera Wrocław kontrolował jego poczynania. Sędziowie nie mieli żadnych wątpliwości i przyznali jednogłośne zwycięstwo Miłoszowi. Do pojedynku finałowego nasz zawodnik był bardzo dobrze nastawiony i zmotywowany. Jego gotowości nie ograniczały żadne kontuzję. Niestety przeciwnik wycofał się przed samą walką oddając walkowera. Tym samym Mistrzostwa K-1 Warszawa 2018 zapewniły Miłoszowi złoty medal i kwalifikację do kadry narodowej.