Wrocławska Hala Orbita gościła uczestników historycznego meczu Polska vs Tajlandia promującego World Games 2017. Punchera Wrocław reprezentowało dwóch fighterów…
Pierwszym z nich był Adam Gielata. Wystąpił on w pojedynku rezerwowym do turnieju czteroosobowego, którego stawką było pas interkontynentalnego mistrza Świata federacji WMC. Adam stanął na wysokości zadania pewnie zwyciężając swoją walkę. Od początku kontrolował poczynania rywala z Warszawy. Miał przewagę we wszystkich płaszczyznach: lepiej boksował, celniej kopał, jak również dominował w klinczu. Dwukrotnie doprowadził przeciwnika do liczenia. Pierwszy raz po pokazowym high-kicku, drugi – po uderzeniu łokciem.
Oponent dotrwał jednak do trzeciej rundy i nasz zawodnik zwyciężył przez przewagę punktową. W walce wieczoru wystąpił drugi nasz reprezentant Paweł Jędrzejczyk, który skrzyżował rękawice z bardzo doświadczonym Tajem Tenelekiem. Paweł dał z siebie wszystko nacierając od pierwszej rundy. Oponent jednak dzięki swojemu ogromnemu doświadczeniu skutecznie kontrolował poczynania zawodnika Punchera Wrocław.
Tenelek umiejętnie neutralizował techniki pięściarskie Pawła i skutecznie odgryzał się tylko dynamicznymi kopnięciami na tułów. Tego właśnie zabrakło wrocławianinowi i to z pewnością przekonało Komisję Sędziowską do przyznania zwycięstwa reprezentantowi Tajlandii, który to po pięciu rundach wrócił do domu z prestiżowym pasem interkontynentalnego Mistrza Świata federacji WMC.