Leglock Camp 2 zebrał silną ekipę grapplerów z kraju i zza granicy. Nie obyło się bez udziału przedstawicieli klubu Puncher Wrocław…
W tym roku w drugiej połowie sierpnia odbyła się kolejna odsłona obozu o nazwie Leglock Camp 2. Jak sama nazwa wskazuje zgrupowanie było poświęcone głównie technikom ukierunkowanym na atakowanie nóg. Gra oparta o dźwignie i chwyty na kończyny dolne stała się obecnie bardzo popularna zarówno w różnych odmianach BJJ jak i w MMA. Dzieje się tak głównie za sprawą wysokiej skuteczności takich akcji. Techniki na nogi charakteryzują się ograniczonymi możliwościami obrony przez rywala. Dogodne dojścia z każdej pozycji, jak również wysoki odsetek poddań przyczyniły się do stworzenia odrębnej specjalizacji grapplerskiej.
Leglock Camp 2 podobnie jak i pierwsza edycja przyciągnęła wiele znanych nazwisk polskiego grapplingu i MMA. Oprócz rodaków w Kołatce zagościli również zawodnicy z wielu europejskich krajów. Takie nagromadzenie klasowych chwytaczy zagwarantowało bardzo wysoki poziom sparingowy. Oprócz sparingów i walk zadaniowych kończących każdy trening, cześć główną stanowiła nauka i doskonalenie technik. Pomimo, że największa cześć nauki dotyczyła ataków na nogi, to organizatorzy podzielili się również wiedzą dotyczącą innych fragmentów rywalizacji. Oczywiście każda jednostkę treningową poprzedzała tradycyjnie rozgrzewka specjalistyczna.
Leglock Camp 2 był okazją do nauki dla przedstawicieli takich dyscyplin jak: BJJ, Grappling, Submision Wrestling oraz MMA…
Ośrodek w Kołatce gdzie odbywał się pięciodniowy Leglock Camp 2 dysponuje doskonałą infrastrukturą, która sprzyja organizacji takich wydarzeń sportowych. Po pierwsze sala treningowa wyposażona w 300 metrową matę zapewnia komfort ćwiczenia. Po drugie jezioro, w którym można schłodzić się po wysiłku oferuje darmową odnową biologiczną. Dodatkowo sąsiedztwo pięknych, zielonogórskich lasów dostarcza spokoju i pełnego relaksu.
Organizatorem, a za razem jednym z prowadzących był Kamil Wilk. „Wilku” jest jednym z topowych polskich grapplerów. Może pochwalić się kilkukrotnym tytułem mistrza Polski ADCC jak również złotymi medalami ADCC wywalczonymi w różnych krajach. Dwukrotnie sięgał po srebrny medal Mistrzostw Europy ADCC oraz był finalistą Mistrzostw Świata ADCC w 2017 roku. Drugim z prowadzących był aktualny mistrz świata w Grapplingu Mateusz Szczeciński. Na jego koncie są również tytuły Mistrza Polski ADCC, złoty medal Mistrzostw Polski No Gi w kategorii czarnych pasów oraz brązowy medal Mistrzostw Europy ADCC.