W hali dzierżoniowskiego Osir-u odbyła się gala Bitwa o Dzierżoniów, oprócz głównych pojedynków w Mieszanych Sztukach Walki, odbył się również pojedynek bokserski oraz trzy walki w kickboxingu. Największym zainteresowaniem ekipy klubu Puncher Wrocław cieszyła się walka wieczoru, w której nasz zawodnik Damian Grzesiak zmierzył się z reprezentantem gospodarzy Filipem Bednarkiem. Obaj zawodnicy mieli podobne warunki fizyczne, mierząc po 180 centymetrów i ważąc 77 kilogramów. Pierwsza runda rozpoczęła się od wymian pięściarskich w stójce. Rywal zainicjował pierwsze wejście w nogi, ale Damian skutecznie obronił się, karcąc przeciwnika uderzeniami młotkowymi. Rywalizacja przeniosła się z powrotem do stójki, gdzie obaj zawodnicy trafili kilkukrotnie mocnymi uderzeniami i kopnięciami. Pod koniec pierwszej rundy obaj próbowali sprowadzeń, ale nie zdołali ich skutecznie zakończyć, co sprawiło, że runda była bardzo wyrównana.
Druga runda rozpoczęła się przewagą Damiana, który kilkakrotnie mocno trafił przeciwnika seriami uderzeń i kopnięć. Jednak przy linach Filip uchwycił Grzesiaka w pas, posyłając go na matę wysokim rzutem. Przeciwnik przeszedł do dosiadu, a następnie do gardy, jednak nie wykorzystał szansy, wracając do stójki. W tej rundzie dwa obalenia można było zapisać na korzyść Filipa. Trzecia runda była również bardzo zacięta, ale zmęczenie dawało się we znaki Grzesiakowi. Rywal konsekwentnie próbował obaleń, z różnym skutkiem. Trzydzieści sekund przed końcem pojedynku Filip skutecznie sprowadził Damiana. Następnie przeszedł do dosiadu i zasypał go gradem ciosów, co zmusiło sędziego do przerwania walki na siedem sekund przed końcem.