Eliminacje do Mistrzostw rozegrano w Akademii Wojsk Lądowych, przyciągając około 140 żołnierzy. Najlepsi z nich zmierzyli się w finałach, które miały miejsce 31 marca w Centrum Kultury i Sportu w Pruszkowie. Finał Mistrzostw Wojska Polskiego, zorganizowane w formie gali „Walkę mamy we krwi”, były transmitowane w TVP Sport. Po raz pierwszy umożliwiono również cywilom obejrzenie gali na żywo. W trakcie wydarzenia odbyło się kilkanaście pojedynków MMA o tytuły mistrzowskie, które dodatkowo ozdobiły superfighty. Reprezentant klubu Puncher Wrocław oraz Akademii Wojsk Lądowych, Hubert Grąz, wystąpił w finale kategorii wagowej -70 kilogramów. Jego przeciwnikiem był szer. Kacper Michałowski z 16 DZ. Pierwsza runda była pełna napięcia, gdy Hubert otrzymał mocne kopnięcie w łydkę i próbował obalenia, które zostało skutecznie wybronione przez przeciwnika. Michałowski wpiął się za plecy Huberta, zmuszając go do obrony przed duszeniami. Mimo trudności, Hubert zdołał wstać i okopywać rywala, ale sędzia podniósł walkę do stójki.
Drugie starcie rozpoczęło się od przyjęcia zarówno kopnięcia okrężnego jak i low-kicka przez Huberta, który poirytowany wygrał wymianę bokserską. Niestety, nieprzygotowane wejście w nogi kosztowało go kilka mocnych ciosów i kopnięć. Po przerwie sędzia podniósł walkę do stójki, ale rywal ponownie obalił Huberta. Trzecia runda zaczęła się od dwóch nieudanych prób obalenia przez Huberta, co kosztowało go wiele mocnych ciosów. Jednak udało mu się znaleźć na górze, a gdy Michałowski wyprowadził niedozwolone kopnięcie poniżej pasa, sędzia ogłosił przerwę techniczną. Po wznowieniu walki Hubert wskoczył za plecy rywala i założył duszenie, które zakończyło pojedynek. Tym samym aa biodrach Huberta zawisł pas mistrzowski Wojska Polskiego w Walce w Bliskim Kontakcie.