Galeria

Galeria z BJJ Winter Open

Zawody odbyły się zarówno w formule Gi, jak i No-Gi, co uczyniło je jedną z większych polskich imprez Brazylijskiego Jiu-Jitsu. Walki w Gi różnią się tym od No-Gi, że odbywają się w kimonach, które można także używać w trakcie walki. Pomimo trwającej pandemii, BJJ Winter Open nie zawiódł frekwencyjnie. Pod szyldem Punchera Wrocław wystartowało trzech młodych reprezentantów w kategorii młodzików w przedziale wiekowym od 10 do 13 lat. Wszyscy pojawili się na macie zawodów Winter Open 2021, aby zaprezentować swoje umiejętności w formule No Gi. Michał Chwat, jedyny zawodnik z doświadczeniem w startach grapplingowych, miał już na swoim koncie kilka występów, w tym kilka zakończonych na podium. Michał wystartował w kategorii wagowej do 32 kilogramów, towarzyszył mu kolega klubowy Gracjan Fedorczak w tej samej dywizji wagowej.

Kolejnym młodzikiem reprezentującym nasze barwy był Dawid Stefanek, który wniósł na wagę 34 kilogramy. Zarówno Gracjan, jak i Dawid debiutowali na sportowych arenach. Zgodnie z regulaminem, walki w dywizji młodzików przewidziane były na jedną, trzyminutową rundę. Pierwszą turę eliminacyjną wszyscy nasi reprezentanci przeszli dzięki wolnemu losowi. Jako pierwszy do drugiej potyczki eliminacyjnej wyszedł Dawid Stefanek, który zmierzył się z Mateuszem Liberskim z klubu Koka Sport. Dawid wykazywał się większą aktywnością, jednak przeciwnik założył mu duszenie anakonda, tym samym zakończył jego rywalizację. Podobny los spotkał Gracjana Fedorczaka, który również musiał odklepać anakondę zaaplikowaną przez Borysa Pisarka z klubu Koka Sport. Michał Chwat także musiał uznać wyższość swojego rywala, który założył mu drzwignię łokciową.