Paweł Jędrzejczyk zremisował podczas prestiżowej, tajskiej gali Max Muay Thai, gdzie w walce wieczoru zmierzył się z czołowym zawodnikiem gospodarzy Ekapopem Sityodtongiem…
Walka mogła naprawdę się podobać, gdyż nie szczędziła oglądającym dramaturgii i ciągle zmieniającej się dominacji obydwu zawodników. Za sprawą silnych i dynamicznych ciosów wzbudzała ogromne emocje wśród licznie zgromadzonej na stadionie publiczności. Pierwsza runda należała do bardzo mocno bijącego i obdarzonego doskonałym timingiem Taja.
Ekapop rozbijał ataki naszego zawodnika mocnymi low-kickami i ponawiał bardzo dynamicznymi sierpami. Jednak w drugiej rundzie to Paweł trafił Taja swoim koronnym lewym sierpowym, po którym gospodarz zapoznał się z deskami. Trzecia, najbardziej wyrównana runda obfitowała w ostre wymiany, w których stroną atakującą był reprezentant Punchera Wrocław kontynuujący natarcie. Ekapop Sityodtong cofając się skutecznie odgryzał się niskimi kopnięciami. Po trzech pasjonujących rundach sędziowie ogłosili zasłużony remis.