Gala K-1 i MMA, Envio Fight Night okazała się okazją dla Adama Gielaty, aby sięgnąć po kolejne zawodowe zwycięstwo. Podczas bydgoskiego wydarzenia promującego profesjonalny Kickboxing i Mieszane Sztuki Walki pokonał doświadczonego Jakuba Rajewskiego…
Nasz zawodnik po raz kolejny zmierzył się z faworytem miejscowej publiczności. Jego przeciwnikiem był pochodzący z Bydgoszczy, aktualny mistrz Polski Muay Thai – Jakub Rajewski. Należy dodać, iż Adam posiada podobny tytuł w Kickboxingu w formule K-1. Obydwaj rywalizują na amatorskich ringach w tej samej kategorii wagowej do 71 kilogramów w konkurencyjnych organizacjach sportowych. Jedyną sposobnością na konfrontacje był pojedynek zawodowy. Niektórzy sympatycy uderzanych sportów walki próbowali dopatrywać się w tym starciu elementu rywalizacji pomiędzy Polskim Związkiem Kickboxingu, a Polskim Związkiem Muay Thai. Dla ekipy Punchera Wrocław było to po prostu kolejne wyzwanie w profesjonalnej karierze Adama. Nie przypisywaliśmy temu pojedynkowi żadnego politycznego znaczenia.
Walka została zakontraktowana na trzy trzyminutowe rundy w kickboxingu w formule K-1. Nietypowe dla walk tego rodzaju było pole walki. Charakterystyczny dla walk w kickboxingu oraz muay thai ring, został zastąpiony oktagonem przeznaczonym do rozgrywania starć w mieszanych sztukach walki MMA.
Naprzeciwko siebie stanęło dwóch młodych, ambitnych i rządnych zwycięstwa fighterów, z których każdy chciał udowodnić swoją wyższość.
Rajewski niesiony dopingiem miejscowej publiczności rozpoczął pierwszą rundę w bardzo wysokim tempie. Atakował głównie okrężnymi kopnięciami na tułów naszego zawodnika. Kilkakrotnie udało mu się obijać żebra Adama swoimi najgroźniejszymi technikami. Taki styl prowadzenia ofensywy stawia przed zawodnikiem ogromne wyzwanie energetyczne. Wymagają od niego nienagannego przygotowania kondycyjnego. Gdy bydgoszczanin stopniowo opadał z sił, zawodnik Punchera Wrocław konsekwentnie przechodził do ofensywy. Zasypał oponenta ciosami prostymi, przełamując w ten sposób natarczywy atak Rajewskiego. Udało mu się ulokować również kilka kopnięć frontalnych na twarzy rywala.
W drugim starciu Adam coraz bardziej kontrolował poczynania przeciwnika. Rajewski bez ustanku napierał. Szukał swojej szansy w klinczu, gdzie mógł zadawać kopnięcia kolanami. Atakował również dynamicznymi kopnięciami okrężnymi w tułów. Jednak nasz reprezentant poruszając się do tyłu, skutecznie punktował ciosami prostymi w głowę.
W ostatniej rundzie obraz walki nie zmienił się. Gielata operując niezmiennym arsenałem technik, zdominował i kontrolował rywalizację. Trzymając się obranej taktyki rozbijał Jakuba długimi ciosami zza dystansu. Rajewski prąc do przodu bezradnie nadziewał się na kontry bokserskie i kopnięcia frontalne. Gala K-1 i MMA, Envio Fight Night okazała się szczęśliwa dla wrocławianina. Po trzech rundach walki sędziowie przyznali Adamowi jednogłośne zwycięstwo. Nasz zawodnik potwierdził tym samym, że jest gotów na podjęcie coraz trudniejszych profesjonalnych wyzwań.