Ta największa i najpopularniejsza organizacja MMA w Czechach zgromadziła ponad osiem tysięcy kibiców, którzy wyprzedali bilety już dwa miesiące wcześniej. Gala Oktagon MMA 34 posiadała ponadto kilka polskich akcentów, ponieważ Róża Gumienna z klubu Puncher Wrocław zmierzyła się z Cornelią Holm ze Szwecji w kategorii wagowej do 61,2 kilogramów. Oprócz niej, w praskiej gali wystąpiło także dwóch innych Polaków: Dawid Kareta, który walczył z Romanem Paulusem w kategorii do 65,8 kilogramów, oraz Mateusz Legierski, który zmierzył się z Matoušem Kohoutem w kategorii do 70,3 kilogramów. Początek rywalizacji Róży był dość spokojny, z obydwiema zawodniczkami ostrożnie wymieniającymi się lewymi prostymi. Cornelia próbowała zbliżyć się do Róży, która skutecznie utrzymywała dystans, poruszając się na boki. Dopiero w trzeciej minucie Holm zainicjowała wejście w nogi, ale zostało to sprawnie wybronione przez wrocławiankę.
W drugiej rundzie Róża zademonstrowała większą aktywność, zadając jedno niskie kopnięcie, jednak Holm ponownie obaliła ją po prawym sierpowym. W półgardzie, Szwedka próbowała swoich sił, ale Róża skutecznie obroniła się, wracając do stójki i wyprowadzając kilka skutecznych kombinacji. Na koniec tej rundy wrocławianka zyskała przewagę, zadając ciosy front kick-ami i okrężnymi kopnięciami w głowę przeciwniczki. Trzecia runda zaczęła się od zdecydowanej ofensywy Róży, która trafiała zarówno prawym sierpem jak i kopnięciami, skutecznie broniąc się przed próbami obaleń. Niestety, kilka sekund później została wyhaczona i znalazła się ponownie w parterze. Mimo wysiłków, by wrócić do stójki, Szwedka zdołała ponownie sprowadzić walkę do parteru, kończąc starcie w półgardzie. Ostatecznie, sędziowie po chwili namysłu wskazali Cornelię Holm jako zwyciężczynię.