Gala Muay Thai Jam 9. Szkocja 11.11.2018

Muay Thai Jam 9. Fota pamiątkowa po walce

Gala Muay Thai Jam 9 nie obyła się bez pojedynku pań. W barwach Punchera Wrocław wystąpiła debiutantka Julia Kryssberg…

W niedzielne popołudnie w zabytkowym Edinghburgu odbyła się dziewiąta edycja Gali Muay Thai Jam. Tym razem organizatorzy powrócili do miejsca, gdzie najczęściej organizowano dotychczasowe Gale, czyli The Jam House. W pierwszej walce zawodniczka klubu Puncher Wrocław, Julia Kryssberg zmierzyła się z reprezentantką gospodarzy – Teą Elming. Następnie rozegrano pięć pojedynków rankingowych. Atrakcją wieczoru był mecz Szkocja vs Hiszpania. Wydarzenie ukoronowała walka wieczoru pomiędzy Alexem MacGregorem i Franzem Borchardtem w klasie A Muay Thai w kategorii wagowej do 70 kg.

Pierwszą rundę zawodniczki rozpoczęły od wymian kopnięć i ciosów bokserskich. Obie najczęściej atakowały niskimi kopnięciami. Julia kilka razy trafiła rywalkę front-kickiem. Z kolei reprezentantka Szkocji od czasu do czasu wplatała w swoje akcje kopnięcia na tułów. Pomimo że, często do celu dochodziły ciosy proste w głowę, podczas pierwszej rundy żadna z pań nie uzyskała wyraźnej przewagi.

Muay Thai Jam 9. Wymiana kopnięć

Kolejne starcie zawodniczka klubu Puncher Wrocław rozpoczęła od dynamicznej serii kopnięć. Tea nie pozostała dłużna. Podczas jednej z wymian czysto trafiła Julię prawym prostym. Od tego momentu zaczęła uzyskiwać lekką przewagę. Taki stan rzeczy utrzymywał się do końca starcia. Pojedynek odbywał się na zasadach Muay Thai, które dopuszczają walkę w klinczu. Jednak nasza reprezentantka postanowiła rozgrywać pojedynek w dystansie. Umiejętnie nie dopuszczała swojej oponentki do zwarcia. Pomimo tego, pod koniec rundy zawodniczka ze Szkocji podkręciła tempo. To z pewnością zaważyło, że sędziowie postanowili zapisać to starcie na jej konto.

Główną atrakcją Gali Muay Thai Jam 9 był międzynarodowy mecz Szkocja vs Hiszpania…

Dla odmiany od początku ostatniej odsłony rywalki skróciły dystans i przeszły do klinczu. Julia zaatakowała serią silnych ciosaów na korpus. Trafiła również oponentkę kilkoma kolanami. Ta jednak nie była jej dłużna odgryzając się tym samym. Po pewnym czasie Tea odepchnęła Polkę zrywając klincz. Od tej pory rywalki naprzemiennie zmieniały dystans wchodząc do zwarcia oraz atakując w dystansie. Szkotka próbowała też obalić naszą zawodniczkę. Następnie rywalki powróciły do dystansu. Na koniec pojedynku Tea zachowała więcej sił, a reprezentantka Punchera Wrocław straciła nieco na dynamice i precyzji. Szkotce udało się wyprowadzić klika celnych ciosów. Pomimo tego że, cała walka raczej była wyrównana, rywalka w ciągu całego pojedynku miała momenty nieznacznej przewagi. Ostatecznie to właśnie one sprawiły, że sędziowie przyznali jej zwycięstwo.

Pojedynek podczas gali Muay Thai Jam 9 był debiutem Julii na zawodowych ringach. Była to również jej pierwsza walka na zasadach Muay Thai. Mimo to nasza zawodniczka wykazała się wielkim zaangażowaniem i sercem do walki. Nie udało się wygrać, jednak start w Szkocji był bardzo cennym doświadczeniem oraz doskonałą przygodą.