Galeria

Galeria z Gali LFN 9 we Wrocławiu

Walka wieczoru była starciem pomiędzy Małgorzatą Dymus z klubu Puncher Wrocław i reprezentantką Czech, Karoliną Klusovą. Runda pierwsza rozpoczęła się ostrożnie, z obydwiema zawodniczkami wyprowadzającymi pojedyncze kopnięcia i ciosy z dystansu. Małgorzata Dymus konsekwentnie zakończała każdą akcję pięściarską niskim kopnięciem. Kilkukrotnie trafiała też mocnymi ciosami sierpowymi. Klusová, wywodząca się z Muay Thai, próbowała skracać dystans i wchodzić w klincz, co nie jest dozwolone w formule K-1. Mimo tego, Małgorzata była bardziej aktywna i zyskała przewagę punktową.

Runda druga miała podobny przebieg. Klusová nadal próbowała faulować w klinczu, co zwiększało przewagę punktową Małgorzaty. Runda trzecia kontynuowała scenariusz z poprzednich dwóch rund. Dymus realizowała swoją taktykę, dodając krótkie ciosy w zwarciu. Konsekwencja i determinacja Gosi przeważały nad chaotycznymi próbami Klusovej. Choć walka była często przerywana przez sędziego z powodu fauli Czeszki, Małgorzata kontrolowała przebieg pojedynku i wypracowała wyraźną przewagę punktową. Pomimo nieestetycznego obrazu walki spowodowanego ciągłym klinczem i faulami Karoliny Klusovej, sędziowie jednogłośnie zdecydowali, że to Małgorzata Dymus została zwyciężczynią walki wieczoru gali LFN 9 we Wrocławiu.