Dawid Kasperski po raz trzeci zdobywa Puchar Świata w formule K-1, równie udany występ zakończony srebrnym medalem odnotowuje Adam Gielata…
Dawid rywalizujący w kategorii wagowej -86 kg w swojej drodze po złoto pokonał trzech zawodników z rzędu: w ćwierćfinale Białorusina, w walce półfinałowej Mołdawianina, a w finale skrzyżował rękawice z reprezentantem Ukrainy. Dawid kontrolował przebieg każdej walki, konsekwentnie zdobywając przewagę punktową, a także doprowadzając do liczenia swoich oponentów. Adam Gielata walczący w niezwykle mocno obsadzonej kategorii wagowej do -71 kg stoczył cztery bardzo ciężkie walki. Kolejno eliminując Białorusina, Rosjanina oraz Ukraińca.
Każdy z pojedynków miał dramatyczny przebieg, a szczególnie walka finałowa z przedstawicielem Rosji. Adam dzięki woli walki i doskonałemu przygotowaniu kondycyjnemu zyskał w trzeciej rundzie całkowitą dominacje nad rywalem, zasypując go gradem ciosów bez żadnej odpowiedzi. Ku zaskoczeniu wszystkich za jego działania nie przyznawano należytych punktów. Adam musiał zadowolić się srebrnym medalem. Pozostali nasi reprezentanci: Małgorzata Dymus i Mateusz Pluta nie awansowali do strefy medalowej.