Gala MFC 5 nie obyła się bez uczestnictwa naszych zawodników. Paweł Jędrzejczyk zwyciężył po raz kolejny na zawodowym ringu…
W jednym z pojedynków o tytuł międzynarodowego Mistrza Polski Federacji WKN Paweł Jędrzejczyk spotkał się z Anglikiem Eddiem Gillem z gymu Darlington DMBA. Można powiedzieć, że Paweł rozstrzygnął walkę na swoją korzyść już w drugiej rundzie posyłając rywala aż trzy razy na deski ringu. Anglik do końca się nie poddał. W trzeciej rundzie wykonał kilka niebezpiecznych ataków. Jednak nie zdołał odrobić strat i musiał pogodzić się z jednogłośną decyzją sędziów wskazującą zawodnika Punchera Wrocław jako zwycięzcę. Oprócz Pawła potykali się również nasi młodzi wychowankowie. Tomasz Chrupa, debiutujący w profesjonalnej formule musiał uznać wyższość bardziej doświadczonego przeciwnika – Krzysztofa Kaczmarka z Nowego Miasteczka, któremu uległ przez przewagę punktową.
Natomiast Wojciech Kmiecik padł ofiarą dziwnej decyzji Pani Sędziny, która wyliczyła go po faulującym kopnięciu poniżej pasa. Jednak w trzeciej rundzie gdy rywal osunął się po uderzeniu na wątrobę, liczenia już nie było. Naszym zdaniem i widzów oglądających to wydarzenia Kmicic powinien wygrać. Pomimo wszystko był to bardzo pasjonujący pojedynek, w którym obydwaj walczący zasłużyli na wielkie brawa. Dla naszych młodych wojowników walka na gali w towarzystwie takich sław jak Marcin Parcheta i Mariusz Cieśliński jest na pewno wielkim wyróżnieniem.