Złoty oraz trzy brązowe medale dla zawodników klubu Puncher Wrocław podczas turnieju Brazylijskiego Jiu Jitsu Summer Open 2024 Gi & No Gi w Poznaniu…
Summer Open 2024 Gi & No Gi Jiu Jitsu odbył się tradycyjnie w Hali Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza przy ul. Zagajnikowej w Poznaniu. Turniej zorganizowało Stowarzyszenie Sportów i Sztuk Walki Alliance. Jak zwykle na zwycięzców kategorii czekały medale, dyplomy oraz nagrody rzeczowe. Zawodnicy rywalizowali według zasad IBJJF (International Brazilian Jiu-Jitsu Federation). Standardowo organizatorzy próbowali również zadbać o bezpieczeństwo i uczciwość rywalizacji, wprowadzając jasne kryteria podczas zapisów. W kategorii białych pasów nie mogli startować zawodnicy mający jakiekolwiek doświadczenie w Judo, Jiu-Jitsu, Zapasach czy Sambo. Dla zawodników MMA mających na swoim koncie walki zawodowe obowiązywała kategoria nie niższa niż niebieskie pasy. W przypadku zapisania się do za niskiej kategorii, zawodnik miał być zdyskwalifikowany. Jednakże jak pokazała rzeczywistość, egzekwowanie powyższych założeń nie sprawdziło się do końca. Pomimo wszystko zawody Summer Open 2024 przyciągnęły wielu pasjonatów Jiu-Jitsu i stanowiły wyjątkowe wydarzenie w Poznaniu.
Kuba Cempel triumfuje wygrywając wszystkie swoje pojedynki przed czasem przez Taktarova. Brązowe krążki dla Oli Lemieszek, Krystiana Ostrowicza i Michała Kusiora…
Złoty medal dla klubu Puncher Wrocław zdobył walczący w kategorii wagowej do 91 kilogramów, Kuba Cempel. Wszystkie cztery pojedynki wygrał przed czasem przez popularnego Taktarova. W drodze po medal Kuba pokonał kolejno: Mikitę Dzemasiuka z Berserkers Team, Michała Materkowskiego z klubu 21 Jiu Jitsu, reprezentanta klubu Sportowy Płock – Adama Olczyka oraz w finale Pawła Dębowskiego z również z 21 Jiu Jitsu.
Jako drugi z reprezentantów klubu Puncher Wrocław na pudle stanął Krystian Ostrowicz startujący w kategorii 67,5 kilogramów. Krystian rozpoczął turniej od walki z Patrykiem Łukowskim, przedstawicielem Dragon’s Den/Ze Radiola Poland. Wrocławianin przeważał w tym starciu, ostatecznie zwyciężając przez duszenie trójkątne nogami. W półfinałowej na jego drodze stanął Filip Sajz z PL Academy. Pomimo dwóch prób wpięcia zza plecy, Ostrowicz nie zdołał wykończyć techniki. Ostatecznie sam został zmuszony do odklepania Mataleo. Finalnie stanął na trzecim stopniu podium.
Trzeci, brązowy medal przypadł Aleksandrze Lemieszek, startującej w kategorii 51,5 kilogramów. Naprzeciwko stanęła przedstawicielka Bydgoskiego Klubu Sportowego Centrum, Martyna Rybicka. Wrocławianka po sprowadzeniu walki do parteru chwyciła uchwyt do Taktarova. Jednakże rywalka nie dała się zaskoczyć. Martyna wykorzystała moment nieuwagi. Zdobywając plecy uchwyciła duszenie. W tej właśnie pozycji zmusiła Olę do odklepania Mataleo.
Kolejnym medalistą okazał się Michał Kosior, startujący w kategorii do 79,5 kilogramów. Zmagania Michała podczas Summer Open 2024 rozpoczęły się od wolnego losu. Następnie nasz reprezentant również wygrał bez walki. Przeciwnik Filip Pawlak z klubu Heel Hook Namysłów, nie pojawił się na macie oddając walkowera. Drugą i trzecią walkę Kusior zwyciężył poprzez przewagę punktową. Wpierw pokonał Damiana Piędela z klubu Rio Grappling Club Oława. Następnie uporał się z Beniaminem Wołodko z klubu Zenith BJJ/Piranha Grappling Team Gdynia. Wreszcie kwalifikacji do finału pozbawił go Kryspin Donaj z klubu Street Fighters Słubice. Przegrywając na punkty Michał musiał zadowolić się brązowym medalem.
Pomimo udanego startu w poznańskim turnieju BJJ, do strefy medalowej nie zakwalifikowało się dwóch pozostałych przedstawicieli naszego klubu…
Również w kategorii wagowej do 79,5 kilogramów wystąpił jeszcze jeden nasz reprezentant – Michał Bąk. Pierwszą walkę przeszedł on za sprawą wolnego losu. W drugiej zmierzał się z Patrykiem Ratajczykiem z klubu Contender. Po szybkim wejściu po dwie nogi, obalił przeciwnika, który ratował się duszeniem gilotynowym. Michał zareagował szybko, przez co przeszedł do pozycji bocznej i zaatakował Von Flue. Rywal jednak zdołał wydostać się z duszenia. Podczas próby wstania oddał plecy, w konsekwencji ulegając Michałowi przez duszenie. W trzecim pojedynku na jego drodze stanął Mateusz Zarzeczny z klubu 21 Jiu-Jitsu. Przeciwnik próbując duszenia gilotynowego został skontrowany przez Bąka techniką Von Flue. Rywal nie zdążył odklepać i przez opieszałą reakcję sędziego stracił przytomność. W czwartym pojedynku o medal nasz reprezentant uległ Kryspinowi Donajowi z klubu Street Fighters przez przewagę punktową 6:4. Tym samym nie zakwalifikował się do strefy medalowej.
Jednocześnie bez medalu pozostał ostatni z naszych przedstawicieli, rywalizujący w kategorii wagowej do 73,5 kilograma – Nikodem Błaszyński. Rozpoczął on udział w turnieju Summer Open 2024 od wolnego losu. W ćwierćfinale zmierzył się z Adamem Kramerem z klubu Checkmat Poznań. Walka zakończyła się przegraną punktową Nikodema w stosunku 2-0. Nasz zawodnik popełnił kilka błędów, które spowodowały nieprzyznanie mu punktów. Ponadto był bardzo bliski zakończenia walki przez dźwignię na staw skokowy. Również Adam Kramer dwukrotnie próbował dźwigni na nogę lecz także bezskutecznie. Ostatni z naszych przedstawicieli, Łukasz Szpyra walczący w kategorii wagowej do 79,5 kilograma pierwszą walkę eliminacyjną przeszedł za sprawą wolnego losu. Następnie w drugiej walce uległ na punkty reprezentantowi klubu Zenith Wrocław Dzianisowi Budnikowi.