Trzecie miejsce Bartosza Karysia z Punchera Wrocław podczas ósmej edycji turnieju BJJ Gi No Gi Fight Dzierżoniów…
Walka eliminacyjna Mateusza rozpoczęła się bardzo spokojnie. Od pierwszej chwili rywale wyszli na matę skoncentrowani długo próbując uzyskać dobry uchwyt. W wyniku czego dopiero od połowy pojedynku tempo walki wzrosło. Matusz jako pierwszy zainicjował sprowadzenie. Jednak rywal wykazał się refleksem i w porę skontrował. Na skutek tego rywalizacja przeniosła się do parteru, gdzie przeciwnik zajął górną pozycję. Mateusz walcząc z dołu usiłował założyć Kimurę. Próba jednakże okazała się nieudana. W związku z tym obaj zawodnicy pozostali w parterze do końca starcia, gdzie żaden nie zdołał wykonać punktowanej akcji. Przy remisowym wyniku sędziowie wskazali na rywala. Ostatecznie debiut grapplera z Punchera Wrocław podczas turnieju BJJ Gi No Gi w Dzierżoniowie zakończył się bez medalu.
Natomiast po Mateuszu na matę wszedł drugi reprezentant Punchera Wrocław. Ostatecznie Bartek w trakcie turnieju stoczył trzy pojedynki. Pierwszy z nich był najdłuższy. Zaraz po rozpoczęciu nasz zawodnik założył gilotynę, która niestety okazała się nieskuteczna. Po chwil klinczu przeciwnik wszedł w nogi chwytając jedną kończynę Bartka. Obalenie zostało jednak skutecznie wybronione. Bartek wykorzystując sytuację, rzucił rywala na matę i znalazł się w pozycji bocznej. Na końcu pozycja boczna zmieniła się w dosiad oraz przejście za plecy. W konsekwencji to działanie spowodowało dużą przewagę punktową przedstawiciela Punchera Wrocław. Natychmiast po nieudanej dźwigni łokciowej Bartek przeszedł do trójkąta nogami. Ta technika okazała się skuteczna i doprowadziła do zakończenia pojedynku.
Druga walka zakończyła się bardzo szybko. Zaraz po rozpoczęciu przeciwnik usiłował wejść w nogi. Nasz zawodnik wykorzystał atak rywala, skontrował zakładając gilotynę. Rywalizacja przeniosła się do parteru. Bartek poprawił chwyt i zmusił oponenta do odklepania po niecałych czterdziestu sekundach pojedynku.
Półfinał również nie trwał długo. Sytuacja z walki ćwierćfinałowej powtórzyła się, tym razem na niekorzyść naszego reprezentanta. Po krótkiej przepychance w stójce Bartek zaatakował nogi przeciwnika. Jednak zostawiwszy głowę umożliwił rywalowi założenie gilotyny. Po krótkim czasie ta technika zakończyła pojedynek. Ostatecznie Bartek musiał się zadowolić brązowym medalem.
Ósma edycja corocznego turnieju Brazylijskiego Jiu Jitsu w Dzierżoniowie zgromadziła aż trzystu zawodników…
W ubiegłą sobotę liczne grono zawodników i miłośników Brazylijskiego Jiu Jitsu spotkało się w hali dzierżoniowskiego OSIR-u. Rywalizacja odbywała się z podziałem na pasy i kategorie wagowe. Walki można było oglądać na trzech matach. Klub Puncher Wrocław reprezentowało dwóch zawodników: Bartłomiej Karyś i Mateusz Rybczyński. Obaj walczyli w białych pasach w kategorii do 96 kilogramów.
